Boże Narodzenie zbliża się szybko. W polskiej kulturze jest to czas wyjątkowo silnie obecny; barwne obrzędy Wigilii Bożego Narodzenia obfitują w zachowania, które są częścią naszej tożsamości i tradycji. Dominuje śpiewanie kolęd i przedstawianie tajemnicy i piękna Narodzenia Zbawiciela, „dla którego nie było miejsca w gospodzie”, który przyszedł na świat w stajni, pośród zwierząt i pastuszków.
– Święta Bożego Narodzenia wypełniają nasze domy i nasze serca radością – mówiła do dzieci, nauczycieli i obecnych gości, Pani Wójt Gminy Kluki Renata Kaczmarkiewicz. – Każdego roku, ze wzruszeniem przeżywamy piękno obecności przy żłóbku, w którym Narodził się Pan Jezus. Daje nam to siłę na nowy rok i motywację do naprawy swojego życia. Życzę wam, drogie dzieci, abyście znaleźli siłę płynącą z głębi tajemnicy Bożego Narodzenia, aby Chrystus narodził się też w waszych sercach.
W Zespole Szkół w Klukach jasełka nabrały radosnego charakteru, dzieci śpiewały kolędy i pastorałki, wplatając w treść staropolskiej udramatyzowanej kolędy wydarzenia z historii i z baśni. Oglądaliśmy z podziwem kreacje Czerwonego Kapturka, Pinokia, Jasia i Małgosi, którzy stanęli u żłobka Jezusowego, aby zdać sprawę ze swoich trosk i odnaleźć siłę, jak Pinokio, do naprawienia swojego życia.
– Widzieliśmy, z jaką troską przychodzili bohaterowie pięknych baśni do stajenki betlejemskiej, żeby pokłonić się Jezusowi i obiecać poprawę – mówi proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Klukach. – Każdy człowiek był kiedyś dzieckiem i wie, że jego los złożony jest w dłonie Rodziców i opiekunów. Miejcie zawsze w sercach wdzięczność do rodziców i wychowawców, jak miał Pan Jezus do swojej Przenajświętszej Matki.
– Drogie dzieci, niech Święta Bożego Narodzenia będą dla was czasem radości i wytchnienia, bo w szkole macie obowiązki maja charakter waszej pierwszej pracy – podsumował spotkanie jasełkowe w Zespole Szkół w Klukach, pan dyrektor Wiktor Wojewoda.
