gmina kluki

 

 

 

31 sierpnia o godzinie 9:00 w kościele parafialnym pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Klukach została odprawiona Msza Święta z okazji rozpoczęcia roku szkolnego 2020/2021 oraz rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Mszę Świętą odprawił Ks. Proboszcz Józef Egierski. Ze względu na sytuację epidemiczną w kraju w Mszy nie uczestniczyły dzieci z gminnych szkół, tak jak miało to miejsce dotychczas.

Ksiądz Proboszcz powitał Panią Wójt – Renatę Kaczmarkiewicz, przedstawicieli Urzędu Gminy w Klukach, dyrektorów gminnych szkół, przedstawicieli Ochotniczych Straży Pożarnych oraz przybyłych gości.

Po Mszy Świętej zebrani udali się na cmentarz wojenny przy kościele w Klukach, gdzie Proboszcz Józef Egierski poprowadził modlitwę za poległych w starciach II Wojny Światowej. Następnie przemówiła Pani Wójt – Renata Kaczmarkiewicz.

Publikujemy pełną treść wystąpienia Pani Wójt:

Dla nas po Bogu największa miłość to Polska! Musimy po Bogu dochować wierności przede wszystkim naszej Ojczyźnie i narodowej kulturze polskiej. Będziemy kochali wszystkich ludzi na świecie, ale w porządku miłości. Po Bogu więc, po Jezusie Chrystusie i Matce Najświętszej, po całym ładzie Bożym nasza miłość należy się przede wszystkim naszej ojczyźnie, mowie, dziejom i kulturze, z której wyrastamy na polskiej ziemi. I chociażby obwieszono na transparentach najrozmaitsze wezwania do miłowania wszystkich ludów i narodów, nie będziemy temu przeciwni, ale będziemy żądali, abyśmy mogli żyć przede wszystkim duchem, dziejami, kulturą i mową naszej polskiej ziemi, wypracowanej przez wieki życiem naszych praojców – powiedział Prymas Tysiąclecia Stefan Kardynał Wyszyński.

Tak piękne słowa mogły zrodzić się tylko w pięknym sercu wzrosłym w pięknych czasach. A zrodziły się sercu Księdza Prymasa, który był świadkiem trzech wojen, który wychował się w biedzie, którego terroryzowano, więziono i zastraszano. Ale w sercu którego królował Chrystus, Jego Przenajświętsza Matka i Polska.

Spotykamy się dzisiaj, aby upamiętnić rocznicę wojny światowej – niemieckiego zamachu na polską wolność. 1 września 1939 roku, zamiast dzwonków szkolnych, zagrały armaty i nikt nie myślał wtedy o obowiązku szkolnym, ale obowiązku obrony Ojczyzny.

Dziś młodym ludziom trudno pojąć, jak to możliwe, że synowie cywilizowanego narodu niemieckiego, spadkobiercy Beethovena i Goethego przemienili się w bestie i mordowali podbite narody, czyniąc to okrutnie i na masową skalę.

Czcimy pamięć naszych Rodaków, którzy stanęli do walki z najeźdźcą, aby bronić ojczystego domu. Taki jest los polskości, że co kilkadziesiąt lat jest wystawiana na próbę. Aby nie wymazać z pamięci strasznej wojny i aby właściwie kształtować serca polskich dzieci, potrzebna jest szkoła. Ale dzisiaj, chociaż jest czas pokoju, wciąż nie wiadomo, czy nasze dzieci bezpiecznie uczyć się będą historii.

Nie ma w Polsce miejsca nie dotkniętego wojennym cierpieniem. II wojna światowa to bezimienne leśne mogiły, niemieckie obozy koncentracyjne, łapanki, bestialstwo wobec ludności cywilnej oraz masowe egzekucje i bombardowania.

W polskiej tradycji ważną rolę odgrywa pamięć, a w polskim kalendarzu trudno o dzień wolny od rocznic. Równo 40 lat temu, w Gdańsku podpisano porozumienie stoczniowców z władzami PRL. To porozumienie zmieniło Polskę i zmieniło Europę – w wyniku upadku systemu komunistycznego upadł Berliński Mur i doszło do zjednoczenia Niemiec. Polacy odpłacili dobrem za zło, którego doznali tak wiele razy od zachodniego sąsiada. Stocznia Gdańska znajduje się tylko kilka kilometrów od Westerplatte, gdzie 182 polskich żołnierzy przez tydzień powstrzymywało całą niemiecką potęgę od pierwszego dnia II wojny światowej.

Wojna jest najgorszym i najokrutniejszym sposobem rozwiązywania konfliktów między ludźmi. Wrzesień 1939 roku był dla Polski wyjątkowo tragiczny – zdradzili nas sojusznicy, 17 września Ojczyzna padła po ciosie w plecy zadanym przez sowietów, a naczelny wódz polskich wojsk po prostu uciekł za granicę. Żadne wojsko nie zwycięża bitwy w podobnej sytuacji.

Stoimy u grobów wiernych rycerzy polskości. Śpią oni u boku Matki Bożej Częstochowskiej, Królowej Polski. Mieli nadzieję dożyć zwycięstwa i wolnej Ojczyzny, a ich ziemski czas zamknął się na cmentarzu w Klukach. Wznieśmy zatem modlitwy w intencji spokoju ich ofiarnych dusz, bo ten polowy wiatyk najlepiej zagoi broczącą wciąż żołnierską ranę niepamięci.

Cześć i chwała Bohaterom!

.

Po przemówieniu Pani Wójt delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary II Wojny Światowej. Kwiaty składali: Pani Wójt – Renata Kaczmarkiewicz wraz z pracownikami Urzędu Gminy, Dyrektorzy Gminnych Szkół, Członkowie Ochotniczych Straży Pożarnych, Komendant Posterunku Policji w Klukach – Pan Marcin Imiński, Przedstawiciele Gminnego Ośrodka Kultury w Klukach.

Dla uchodźców z Ukrainy

 

Czytaj więcej

Wydarzenia

 

Czytaj więcej

Ogłoszenia

 

Czytaj więcej

Zgłoś stan wodomierza

 

Czytaj więcej

Gospodarka odpadami

 

Czytaj więcej

Oświata

 

Czytaj więcej

Sołectwa

 

Czytaj więcej

Akty prawa miejscowego

 

Czytaj więcej

Transmisje z obrad Rady Gminy

 

Czytaj więcej

 

 

 

Nasza gmina w liczbach:

 

 

panel
118

km2 zajmowanej powierzchni

panel
833

Lat udokumentowanej historii

panel
4335

Mieszkańców